PORADA
Garnki bez niklu i aluminium – co powinien wybrać alergik?
Gotujemy i świętujemy
Pierogi z kapustą i grzybami, barszczyk z krokietem, kluski z makiem, sałatka jarzynowa... lista jest długa i pyszna! Ale w świętach nie chodzi o to, żeby się zaharować i przy stole wigilijnym myśleć tylko o tym, żeby położyć się do łóżka. Dlatego wyciśnijmy z gotowania jak najwięcej radości!
Tradycyjna 12
Nawet małe dziecko na pytanie o wigilijne potrawy, od razu wykrzyknie liczbę 12. Ile realnie tych potraw się znajdzie na stole, to już całkiem inna sprawa, bo w końcu w świętach nie chodzi o odhaczanie punktów z listy (chyba, że prezentowej). Ale 12 potraw ma swoje uzasadnienie w tradycji.
Według wierzeń ludowych był to symbol 12 miesięcy w roku, a wedle wierzeń religijnych chodziło o 12 apostołów. Nie zawsze też pamiętamy, że za większością z tych potraw stoi złożona symbolika!
SYMBOLIKA
MAK przynosi bogactwo, GRZYBY to siła i zdrowie, ZIARNA ZBÓŻ to płodność i witalność, JABŁKA przynoszą zdrowie i miłość, ORZECHY chronią nas przed... bólem zębów (to trochę kontrowersyjne), a SŁODKI MIÓD zapewnia przychylność duchów z zaświatów.
Składniki
Zacznijmy od podstaw. Najpierw ustalmy w głowie jakie hity w tym roku będą brylowały na naszym pięknie przystrojonym stole, a potem zróbmy listę zakupów. I teraz krytyczny punkt programu - wyślijmy kogoś kto ma najsilniejszą psychikę do sklepów tuż przed świętami, żeby wywalczył łokciami wszystkie niezbędne produkty! To zadanie tylko dla największych śmiałków.
Promocja!
Aby gotowanie było czystą przyjemnością - przygotowaliśmy promocję na produkty i akcesoria z tej kategorii. Promocji szukaj tutaj!
Improwizacja a święta
Istnieją zwolennicy działania na ostatnią chwilę, na szybko i co się uda, to się uda! Ma to swój urok, ale wymaga również żelaznych nerwów i telefonu do dobrego cateringu, gdyby się okazało, że na stole do jedzenia mamy tylko sianko świąteczne (w sumie zwierzakom starcza, ale może nie idźmy w to).
Dlatego zaplanujmy wszystko zdecydowanie wcześniej, zakupmy suche składniki, wszystko co nam się nie zepsuje albo nada do zamrożenia i poczeka w chłodzie na swój moment.
Wszystkie pojemniki kuchenne znajdziesz tutaj!
Zaplanuj improwizację;)
W Fabryce Form uwielbiamy eksperymenty, ale nie namawiamy do nich dzień przed świętami. Chyba, że no wiecie, ten catering na telefon naprawdę szybko przyjedzie.
Zaplanujmy potrawy!
Potrawy świąteczne (przynajmniej te tradycyjne) mają to do siebie, że czasami wymagają czasu, by stać się pełnoprawnymi i dumnymi potrawami wigilijnymi.
Piernik - jeżeli chcemy taki prawdziwy, tradycyjny, jak z Muzeum Piernika, to musimy nastawić ciasto minimum miesiąc przed świętami.
Nalewka - jeżeli kochamy nalewki, to też potrzebują dużo czasu, żeby wydobyć z nich pełnię smaku. Minimum pół roku.
Uszka i pierogi - nie musimy ich sklejać na przysłowiowym kolanie minutę przed Gwiazdką. Wystarczy, że je zamrozimy tuż po przygotowaniu (po ugotowaniu albo na surowo) i niech sobie czekają cierpliwie na swój czas.
Śledzie matias - jeśli święta bez ryb to nie święta, to śledzie matias warto zacząć przygotowywać miesiąc przed świętami.
Grzyby suszone do zupy - zalejmy je wodą 2-3 dni przed świętami. A niech się dobrze zamoczą.
Ciasta jak keks - można spokojnie upiec je 1-2 dni wcześniej, nie wyschną ani nie stracą swojego uroku.
Poszukajmy sobie pomocników
Spójrzmy czułym wzrokiem na członków naszej rodziny i głosem słodkim niczym miód poprośmy ich o pomoc. Jeśli będą stawiali opór to uruchamiamy stalowe ostrza w spojrzeniu. Powinno pomóc. Ale zwerbujmy też innych, mniej kapryśnych pomocników, którzy nigdy nie odmówią współpracy i jeszcze jak świetnie przy tym wyglądają!
Specjalnie na święta przygotowaliśmy SUPER PROMOCJE na uwielbiane produkty marek KitchenAid oraz Smeg! Pomagają i wyglądają. No i są świetnym pomysłem na prezent dla bliskich i dalekich (ale takich, których naprawdę lubimy, bo będą często wpadali do nas do domu, żeby podziękować).
W czym Cię wyręczą? Poszatkują, wymieszają, zmiksują, ubiją, wyrobią ciasto i jeszcze się uśmiechną na koniec!
Patelnia bez rączki? Ups!
Aby uniknąć świątecznego stresu upewnijmy się, że naszym akcesoriom kuchennym niczego nie brakuje. To niezbyt optymistyczna wizja, że garnek od kompotu ma uszczerbiony brzeg, a naszej patelni do odsmażania pierogów odpadła rączka. Może więc lepiej nie ryzykować i po prostu sprawić sobie nowe garnki i patelnie, a tamte wysłać na zasłużoną emeryturę?
Wszystkie nasze garnki i rondle znajdziesz tutaj!
A patelnie do odsmażania pierogów i innych pyszności leżą tutaj.
Garnek garnkowi nierówny
Garnki mogą być ze stali nierdzewnej, do gotowania na parze, emaliowane, aluminiowe, na gaz albo na indukcję. Aby ułatwić Ci wybór, przygotowaliśmy przewodnik, jak się w tym wszystkim połapać! Przeczytaj nasz magazyn "Jakie garnki kupić?"
Świąteczna zbrodnia!
Żadna porządna zbrodnia nie obejdzie się bez noża. Chodzi nam oczywiście o użycie noża wyłącznie do zabicia niesfornych marchewek, sałatek jarzynowych i chleba. Absolutnie odradzamy inne zbrodnie, chociażby wujek piąty rok z rzędu opowiadał przy stole ten sam suchy dowcip.
Ale nóż nie może być byle jaki. Powinien być pęknie zaprojektowany, wykonany z najwyższej jakości materiałów i poważany przez prawdziwych szefów kuchni. Wtedy i amatorzy poczują, że Master Chef stoi przed nimi otworem.
Wszystkie noże czekają tutaj. Mamy ich prawie 500! Jeśli nie wiesz, na który się zdecydować, to koniecznie przeczytaj nasz magazyn "Na noże, czyli przewodnik dla laików"
A skoro mowa o zbrodniach, to który to już rok z rzędu leci w telewizji Kevin sam w domu?
Nie zagotuj się na święta
Przeskoczmy na chwilę do finału kolacji świątecznej. Jedzenie wyszło idealne, prawie nic się nie przypaliło, kot zrzucił tylko kilka pierniczków na podłogę, a my siadamy z całą rodziną przy choince i to jest ten moment, gdy po prostu trzeba zapytać:
"to co, kawka czy herbatka?"
Zbieramy zamówienia, ciocia chce z cukrem, babcia pije tylko herbatę sypaną, a 2 latek zażądał kawy inki. Podbiegamy z rozwianym włosem do czajnika, czekamy, aż woda się zagotuje i wtedy dopada nas MYŚL. Zaraz, zaraz... a czemu ten czajnik taki nieciekawy? Czy ja nie zasługuję na coś lepszego? Co tu się w ogóle dzieje? Weźmy głęboki oddech i przyjrzyjmy się czajnikom z Fabryki Form. Przecież wiesz, że na nie zasługujesz...
Podziel się jedzeniem!
Święta, święta i po świętach. Skąd my to znamy? Po świętach zostaje nam masa dobrych wspomnień i niestety... jedzenia. Jeżeli nie jesteśmy w stanie zjeść wszystkiego, to podzielmy się jedzeniem z osobami w potrzebie.
W wielu dzielnicach powstały tak zwane jadłodzielnie, czyli lodówki społeczne, gdzie można zostawić nadmiar jedzenia i osoby w potrzebie mogą je bezpłatnie wziąć. To świetne rozwiązanie.
Istnieją również aplikacje na smartfony, dzięki którym możesz wymieniać się jedzeniem lub oddawać je za symboliczną złotówkę.
Schroniska dla osób w kryzysie w Twojej okolicy również ucieszą się z takiego podarunku, dlatego gorąco zachęcamy do działania w duchu "less waste"!
Na czapkę elfa, a co z prezentami?
Nie wpadajmy w panikę. Fabryka Form tu jest. Nie można wszystkim zajmować się samemu. To znaczy można, tylko po co? Jak co roku mamy dla Ciebie nasz wyczekany, ukochany i ułatwiający życie PREZENTOWNIK, w którym zebraliśmy najlepsze pomysły na prezenty, bo gdy widzimy jak wszyscy z obłędem w oczach biegają dzień przed Wigilią po sklepach, to łamie nam się serce! Dlatego przygotujmy się na święta bez stresu i z przyjemnością:)
Niespokojna dusza, która odnajduje równowagę w kuchni. Kocha gotować i odkrywać nowe smaki. Uwielbia nieustannie zmieniać wystrój swojego mieszkania i wyszukiwać gadżety i akcesoria ułatwiające życie.