Uwaga, gorące! Jak uchronić się przed poparzeniami w kuchni?

Jak zapobiegać poparzeniom?

Oczywiście najlepiej, aby do poparzenia nie doszło. Zarówno nasze babcie, jak i specjaliści od BHP mogliby sporo powiedzieć na temat bezpiecznego gotowania. I choć zwykle tego typu rady traktujemy z przymrużeniem oka, czasem warto wprowadzić je w życie.

O czym musisz pamiętać, zwłaszcza jeśli jesteś niedoświadczonym kucharzem albo gotujesz z dziećmi?

1. Postaraj się wyrobić sobie odruch, aby wszystkie gorące garnki i naczynia chwytać wyłącznie przez rękawicę lub łapkę kuchenną. To najpewniejszy sposób uniknięcia poparzenia. Łapki stosujemy do przesuwania gorących garnków czy pokrywek, zaś rękawice obowiązkowo zakładamy przed wyjęciem z piekarnika zapiekanki lub ciasta – to ważne, bo długa rękawica zabezpiecza nie tylko dłoń, ale także przedramię przed gorącym powietrzem wydobywającym się zza uchylonych drzwiczek.
2. Nigdy nie sięgaj odsłoniętą ręką nad garnkiem z gotującą się wodą lub zupą – gorąca para wodna może mocno poparzyć skórę! Załóż rękawicę ochronną albo sięgnij ręką obok garnka.
3. Staraj się nie wrzucać z dużej wysokości pokrojonych warzyw do wrzątku lub kawałków mięsa na patelnię z roztopionym tłuszczem, bo pryskający olej lub gorąca woda może Cię mocno poparzyć.
4. Uważaj na podmuchy gorącego powietrza – nie tylko po otwarciu piekarnika, ale również zmywarki – jeśli przed momentem zakończyła cykl mycia.

Jaką rękawicę kuchenną wybrać?

Tradycyjne, z materiału, czy nowoczesne, silikonowe lub neoprenowe – jaką rękawicę kuchenną wybrać? Każda z nich ma swoje zalety i wady, które warto poznać przed podjęciem decyzji. Nie bez znaczenia jest także oryginalny design, kolor i kształt ochraniacza na rękę, bowiem dobrze dobrany dodatek może również stanowić ozdobę kuchni. Pamiętaj też, że chronić należy obie ręce, dlatego najlepiej zaopatrzyć się od razu w dwie rękawice stanowiące komplet.

Domowe sposoby na poparzenia

Jeśli już dojdzie do poparzenia, dobrze wiedzieć, jak pomóc sobie lub poszkodowanemu. Oczywiście w przypadku ciężkich poparzeń niezbędna będzie pomoc specjalisty, ale gdy mamy do czynienia z niewielkim urazem, domowe sposoby na pewno przyniosą ulgę.

1. Najskuteczniejszym sposobem na natychmiastowe złagodzenie bólu jest podstawienie poparzonego miejsca pod strumień zimnej wody – nie powinna być ona jednak bardzo zimna, wystarczy, jeśli będzie chłodna. Oparzoną skórę schładzamy w ten sposób nawet kilkanaście minut – aż ból znacznie zelżeje. Zamiast wody można zastosować inny zimny płyn – np. herbatę lub mleko, a w przypadku niewielkich, lekkich poparzeń dobrze sprawdzi się nawet plasterek surowego ziemniaka.
2. Następnym krokiem jest dokładne osuszenie poparzonej skóry jałową gazą i założenie suchego opatrunku (jeśli poparzenie jest rozległe). Opatrunek powinien być zmieniany raz dziennie, by nie doszło do zakażenia.
3. Domowym sposobem łagodzącym stan poparzonej skóry (w przypadku lekkich poparzeń I lub II stopnia) są napary z rumianku, nagietka i czarnego bzu. Wacik nasączamy naparem i delikatnie przemywamy skórę kilka razy dziennie. Zioła te mają właściwości łagodzące, regenerujące i dezynfekujące skórę.
4. Leczenie oparzeń przyspieszą także łagodzące preparaty z apteki: żel aloesowy czy maść nagietkowa. Możemy je jednak stosować wyłącznie wówczas, gdy na skórze nie powstała otwarta rana.
5. Kompres z gazy zanurzonej w mleku może przynieść ulgę przy poparzeniach, ponieważ tłuszcz zawarty w mleku łagodzi ból i przyspiesza gojenie skóry. Mleko oczywiście powinno być zimne i… pełnotłuste.
6. Aby zapobiec tworzeniu się blizn, na osuszoną skórę w miejscu poparzenia zastosuj olejek lawendowy zmieszany z oliwą z oliwek albo płynna witaminę E w kapsułkach. Nakładaj te preparaty na oparzoną skórę mniej więcej trzy razy dziennie.

Jak chronić blaty przed wysoką temperaturą?

Gorące garnki, naczynia, para wodna i rozgrzany tłuszcz mogą być groźne nie tylko dla kucharza, ale także dla sprzętów kuchennych. Jeśli zależy Ci na tym, by Twoja kuchnia długo błyszczała nowością, zastosuj się do kilku prostych rad. Część z tych zaleceń warto wziąć pod uwagę już na etapie projektowania mieszkania czy domu.

1. Największej ochrony wymagają blaty kuchenne, bo to na nich stawiamy gorące garnki i naczynia, które mogą pozostawić niechciane ślady. Zawsze pamiętaj o używaniu podstawek pod gorące naczynia – warto mieć kilka pod ręką, aby w kluczowym momencie nie szukać ich w panice w kuchennych szufladach. Ozdobne podstawki będą pięknie wyglądały także na stole w salonie czy w jadalni.
2. Istotna jest odpowiednia wentylacja w kuchni – drewniane szafki czy blaty są wrażliwe na unoszącą się w powietrzu parę wodną. Wilgoć może powodować odkształcenia i zmianę koloru mebli. Dlatego zawsze pamiętaj o włączaniu okapu kuchennego (powinien działać nie tylko podczas gotowania, ale i jakiś czas po jego zakończeniu), regularnym czyszczeniu kratek wentylacyjnych oraz wietrzeniu kuchni.
3. Rozlana i pozostawiona na blacie gorąca herbata, kawa czy mleko również mogą powodować powstanie nieestetycznych plam. Dlatego należy od razu po rozlaniu wycierać powierzchnie do sucha delikatną szmatką lub ręcznikiem kuchennym.
4. Zarówno piekarnik, jak i zmywarka do naczyń nie powinna być otwierana od razu po zakończeniu pieczenia czy mycia. Gorąca para wodna osiądzie wówczas na meblach i będzie miała na nie niekorzystny wpływ.

Jaką podstawkę pod gorące naczynia wybrać?

Idealna podstawka pod gorące naczynia powinna przede wszystkim spełniać swoją funkcję izolacyjną i chronić nasze blaty i stoły przed działaniem wysokiej temperatury. Niemniej istotny jest również jej kształt, kolor i materiał, z jakiego została wykonana, ponieważ stanowi ona także element dekoracyjny. W zależności od potrzeb możesz wybrać podstawkę składaną, pikowaną czy taką, która sama dopasuje się do wielkości i kształtu naczynia.

Nowoczesne podstawki z tworzywa

Są najbardziej odporne na wysokie temperatury, kolorowe i w najróżniejszych kształtach. Dzięki temu wśród podstawek z tworzyw sztucznych każdy znajdzie coś dla siebie. W małych kuchniach pożądane będą podstawki składane, oszczędzające cenne miejsce w kuchni.

Klasyczne drewniane podstawki

Będą pięknie wyglądały we wnętrzach utrzymanych w stylu retro, vintage czy klasycznym. Wykonane z naturalnego drewna sosnowego lub dębowego albo praktycznej sklejki, dobrze izolują gorące naczynia od powierzchni stołu czy blatu, a jednocześnie prezentują się elegancko i ponadczasowo. Szczególnie stylowo wyglądają podstawki, w których szlachetne drewno, np. tekowe, połączone zostało z elementami ze stali nierdzewnej.

Niezwykłe podstawki dla koneserów

Jeśli szukasz czegoś naprawdę nietypowego, sprawdź ofertę podstawek pod naczynia wykonanych z surowego kamienia. Prosty kształt, naturalny, stonowany kolor i niezwykła faktura sprawiają, że to akcesorium świetnie wygląda w nowoczesnych wnętrzach, w których znaczenie ma każdy detal. Kamienne podstawki mogą pełnić także rolę talerza, np. na sushi, sery lub inne przekąski, a także podstawki pod szklanki czy kieliszki.

Atrakcyjne i funkcjonalne gadżety mogą nie tylko spełniać funkcję ochrony przed poparzeniem czy działaniem wysokiej temperatury, ale także stanowić estetyczny, przyciągający uwagę szczegół składający się na niepowtarzalność Twojej kuchni. Warto o nich pamiętać, urządzając mieszkanie lub dom. Będą także doskonałym prezentem dla świeżo upieczonych właścicieli własnego lokum.